Weronika ma jakąś sprzeczkę z Mileną, jej byłą najlepszą przyjaciółką. Niestety to nie wszystko, na jej miejscu Kasia to grzeczna aniołek. Kate przyjęła to i nie dość, że nie strzelała fochów to nie obrażała Weroniki w internecie. To co ona wypisywała w mailach i na swoim blogu, to szkoda pokazywać tego na blogu. Zaczęłaś wojnę my ją skończymy. Wybacz, ale nie mogłem nie napisać tego posta, ja nic do Ciebie nie mam, ale jeśli przez kłótnię z Weroniką masz wypisać takie maile? Oczywiście stanąłem po stronie osoby, który na pewno nie jest fałszywa i znam ją nie od dziś. Nie życzę Ci nic złego Mileno, ale zostaw nas bo wojny nie wygrasz!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz